niedziela, 30 grudnia 2012

Rozdział drugi

Z perspektywy Liv

Wczorajszy dzień spędziłam z Mayą. Wydaję się być trudną dziewczyną, ale mam nadzieje, że się polubimy. Zaintrygowała mnie w niej ta beztroska. Nie przejmowała się tym co ludzie o niej myślą albo tym jak wygląda. Ja bym tak nie mogła, zawsze kiedyś ktoś powie, że coś jest we mnie nie tak, natychmiast staram się to zmienić. Tak już mam, dla jednych to zaleta zaś dla drugich jest to wada.
Teraz jestem w parku, wraz z Zaynem i Niallem. Oboje tak jak ja nie mieli dzisiaj planów więc wspólnie postanowiliśmy razem wybrać się do parku.
Usiedliśmy na jednej z ławek, wciąż rozglądałam się, podziwiałam krajobraz, który miałam przed oczami. Po chwili Niall zaczął dziwnie tańczyć, wyglądało to na prawdę komicznie. Wciąż się śmiałam, nie potrafiłam się powstrzymać. Po chwili brunet zaczął robić to samo co blondyn. Oboje tańczyli w dziwny sposób a ja nie   potrafiłam powstrzymać się od śmiechu. Horan i Malik to jedni z niewielu chłopców, którzy potrafili mnie rozbawić.
Po trzech godzinach spędzonych z chłopakami do Zayna zadzwoniła jego mama z prośbą powrotu do domu.
Brunet przeprosił nas i szybkim krokiem ruszył w stronę swojego miejsca zamieszkania. Mężczyzna nie musiał daleko iść, a mianowicie nie cały kilometr.
Było już dosyć ciemno, latarnie oświetlały ścieżkę, przez którą właśnie przechodziliśmy. Wraz z blondynem, który tego dnia ubrany był w czerwone spodnie, biały t-shirt, tego samego koloru nike'i i beżowy sweter, postanowiliśmy wrócić do domu. Za każdym razem kiedy z nim jestem na prawdę świetnie się bawię. Szczerze mówiąc nie chciałam za bardzo wracać do domu, ale Niall był głodny a jego mama właśnie ugotowała obiad. Nie wiem czemu, ale czasami wydaję mi się, że Niall czuje do mnie coś więcej niż zwykli przyjaciele. Zawsze kiedy ze sobą wchodzimy wciąż na mnie patrzy, prawie w ogóle nie odrywa ode mnie wzroku. Kiedy ze mną rozmawia zawsze trzęsą mu się ręce.. Ale to tylko moje przypuszczenia. Może mi się po prostu wydawać, a to jest w dużym stopniu możliwe. Problem w tym, że ja nic do niego nie czuje. Jest jedynie moim przyjacielem... nie chce go zranić.
Idąc ścieżką oświetloną lampami oddalonymi od siebie co metr spotkaliśmy szatynkę, którą poznałam wczoraj w szpitalu. Na początku nas nie zauważyła, to znaczy mnie, bo mojego przyjaciela nawet nie miała przyjemności poznać.

-Maya! -Krzyknęłam na co dziewczyna odwróciła się z lekkim grymasem na twarzy.
-Co? -Spytała, ale po chwili na jej twarzy pojawił się uśmiech -O.. To ty Liv, cześć! -Odpowiedziała podchodząc do nas. Najwidoczniej wcześniej coś musiało się stać. Miała czerwone oczy, spuchnięte policzki od spływających po nich łez... Płakała.
-Niall, ja zostanę tutaj z Mayą -Chciałam spławić Nialla, ponieważ musiałam się dowiedzieć czemu dziewczyna stojąca naprzeciwko mnie płakała, a dobrze wiem, że przy moim blond włosym przyjacielu nie za dużo się dowiem.
-Okej.. Później do Ciebie zadzwonię -Powiedział delikatnie zmieszany bo w sumie nie za bardzo wiedział o co chodzi w tej całej sytuacji. Blondyn odszedł a po chwili już był 100 metrów od nas. Złapałam Maye za rękę a następnie zaprowadziłam ją do najbliższego paru, w którym mogłyśmy spokojnie porozmawiać.
-Mów- Powiedziałam będąc już na miejscu. Puściłam jej rękę a następnie usiadłam na ławkę, która stała obok nas.
-Co mam mówić? -Spytała siadając obok mnie.
-Co się stało, czemu płakałaś. I chociaż nie mów mi, że nie płakałaś bo dobrze widzę...
-Chłopak ze mną zerwał. Byliśmy ze sobą dwa lata... Dziś mijają te cholerne dwa lata. Zerwał ze mną mówiąc, że to bezsensu bo i tak umrę. Nienawidzę swojego życia. Kochałam go, tak cholernie mocno go kochałam a on ze mną zerwał tylko dlatego, że jestem chora... -Kiedy szatynka to powiedziała zdziwiłam się... Na prawdę się zdziwiłam. Nigdy nie spotkałam chłopaka, który po dwóch latach związku zrywa z powody choroby. Przecież to nie jest wina Mai, to nie ona sama sobie to wybrała.. W dodatku powiedział, że umrze... Jako chłopak powinien ją wspierać, a tylko pogorszył sytuacje. Nie wiem do czego zdolna jest Maya, ale mam nadzieje, że postaram się jej pomóc i nie zrobi żadnego głupstwa...
Siedziałam z nią na tej ławce przez jeszcze dwie godziny. Pocieszałam ją, nawet powiedziała mi, że teraz chciała się uchlać tak, żeby ta druga nerka też przestała działać. Chciała się zabić... Dobrze, że spotkałam ją w porę bo nie wiem co by się stało..
-A ty? -Odparła nagle.
-Co ja? -Spytałam nie wiedząc co dziewczyna ma na myśli.
-Masz kogoś? Podoba Ci się ktoś? -Kiedy to powiedziała od razu chciałam zakończyć ten temat... Nie znam jej za długo, nie potrafię jej mówić o takich sprawach ale ma w sobie coś dzięki czemu mogłabym od razu wyjawić wszystkie swoje najskrytsze tajemnice...
-Bo... Jest taki Zayn. Jest miły, troskliwy, opiekuńczy, zawsze mogę na niego liczyć i... podoba mi się. Może nawet coś więcej niż mi się podoba... Ale jest moim przyjacielem, nie chcę przez związek zniszczyć coś co budowaliśmy przez kilka lat... Ale kocham go.

41 komentarzy:

  1. Ciekawy rozdział ; * Jestem ciekawa co wydarzy się w następnym rozdziale więc dodawajcie szybko ;*
    Mogłybyście mnie powiadamiać o nowych rozdziałach ?
    + zapraszam do mnie my-life-is-also-your-life.blogspot.com
    Wpadniesz i zostawisz coś pod rozdziałem? Chciałabym się dowiedzieć jaka jest twoja opinia o moim blogu ; *
    Pozdrawiam i życzę weny ; ** ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy rozdział ; * Jestem ciekawa co wydarzy się w następnym rozdziale, więc dodawajcie szybko ; *
    Mogłybyście informować mnie o nowych rozdziałach ? ♥
    + zapraszam do mnie my-life-is-also-your-life.blogspot.com
    Wpadniesz i zostawisz swoją opinie o moim opowiadaniu ? ; * Liczę na ciebie ; * ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahh ten Zayn <3 gify dodają całemu rozdziałowi magii! świetnie! <3 Patrząc na bohaterów wydaje mi się, że Lou pasuje do Mai ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Buuahh... Jakie to zaczepiste < Wiem wyborne epitety xD > Chcem ciąg dalszy i czekam z niecierpliwieniem.
    Zapraszam do mnie <3
    http://zyjzwyciestwempomimoprzegranej.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Gif z Niallem.. nieziemski hah ;d
    Co do rozdziału, świetny, przyjemnie się go czyta i ma fantastyczną treść.. Czekam na nn ;**
    pozdrawiam ;^^
    ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo interesujący sposób pisania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tee, dobre to było, naprawdę !c;
    Bardzo miło mi się czytało i w sumie szkoda, że rozdział jest taki krótki. Ledwo zaczęłam, a już skończyłam.
    Hmm może zachowania chłopaka Mayi nie skomemtuję. Gardzę takimi ludźmi.
    Czekam na kolejny :)
    [scars-future]

    OdpowiedzUsuń
  8. fajnie piszesz :D czekam na nexta.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej, fajnie i ciekawie piszesz:) Podoba mi się:) Dodaję Cię do ulubionych :)
    Zapraszam również do mnie :)
    http://opko-onedirection.blogspot.com/
    Liczę na opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny rozdział ;) Czekam na nn
    Weny życzę xx

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny sposób pisania. *___*
    Byłaś już u mnie, ale i tak zapraszam. :)
    + zaobserwowałam, bo blog jest wspaniały, liczę że się odwdzięczysz.
    nobody-comparesss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. kiedy następny ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaramy się dodać jak najszybciej, ale za dwa dni zaczyna się szkoła, nie będzie czasu na pisanie rozdziałów. Chodź przepuszczany termin to środa/czwartek :) xx -Maya ♥

      Usuń
  13. ofgngbghcxvhbvgh Super. Świetnie piszesz.Czekam na następny rozdział ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. Proszę i pisanie takich komentarzy w zakładce "Informowanie" :) xx -Maya ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. prześwietny rozdział :)
    szkoda, że taki krótki :C
    Z niecierpliwością czekam na kolejny! ♥
    PS. juz jutro nowy rozdział u mnie! yourheartbeat-mylove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że taki krótki, ale i tak mi się podoba. Z jednej strony dobrze, że ten chłopak zerwał z Mayą, bo z tego co wychodzi to zwyczajny z niego dupek. Moim zdaniem jeśli na prawdę by ją kochał, to by jej nie zostawił nawet wtedy, kiedy leżałaby na łóżku umierająca ;/. Biedny Niall buja się w Liv, a ona w Zayn'ie. Coś czuję, że przez to będzie niezła akcja. Bloga dodaję do obserwowanych ;)

    Zapraszam do mnie, może wpadniecie i przeczytacie ;D
    x1dforevernumber1x.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej, nie skomentowałam pierwszego rozdziału, ale ten już skomentuje. Podoba mi się to jak piszecie;). Raz Liv, raz Maya. Liv zna chłopaków i podoba jej się Zayn. Zayn to ciacho jak mało kto, więc trzymam za nich kciuki. A Maya... Biedna- Jak ten bydlak mógł z nią zerwać mówiąc, że i tak umrze? No jak tak można...? Niech się zapozna z Niallem. Ach, ten to dopiero słodziak, on by jej nigdy nie skrzywdził. Mam pewne przypuszczenia co może się stać, ale no to zawsze może się zmienić. Także czekam z niecierpliwością na to, co się wydarzy;).
    Pozdrawiam;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jeszcze nie powinno się nic mówić, wszystko sie może zmienić :)

      Usuń
  18. Super !
    Już kocham ! ;*
    Czekam na następny ;)
    zapraszam do mnie: http://my-magical-dreams.blogspot.com/
    Wpadniesz ?

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak na prawdę nazywa się Livie Levison?

    OdpowiedzUsuń
  20. Skoro chcecie uzyskać komentarze z opinią, a nie spamem, same powinnyście komentować innym opowiadania (tylko nie metodą kopiuj+wklej). Wiem, że tak jest najprościej, ale spróbujcie przeczytać chociaż jeden rozdział opowiadania, pod którym wklejacie zaproszenie na bloga. Mówię Wam, Dziewczyny, że to naprawdę potrafi zainspirować i dzięki temu, Wasza twórczość może być lepsza! Nie popełniacie wielu błędów, tylko nie mieszajcie czasów. Zdecydujcie się na jeden i piszcie tylko nim. Przeszły albo teraźniejszy, bo coś tam mi mignęło przed oczami ;). Mieszanie czasów to naprawdę trudna sztuka, nawet dla dobrego pisarza. Ja - jako kompletna amatorka - w ogóle się za to nie zabieram. Myślę, że wkrótce skorygujecie te niewielkie błędy, aczkolwiek znaczące. Macie bardzo ładny wygląd bloga. Estetyczny. Duża, czytelna czcionka, zakładki, śliczny nagłówek i animacje w tekście to również dobry pomysł. Przyjemnie się czyta. Dobrze, że zdecydowałyście się poruszyć temat choroby, a wszystko nie jest słodkie i miłe. To się chwali ;). I Zayn... Zayn jest obłędny po prostu i mam nadzieję, że dobrze wykreujecie tę postać. No i co tu dużo pisać? Niecierpliwie czekam na kolejny rozdział.
    Życzę Wam szampańskiej zabawy w Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku.
    Ameliaxoxo


    http://this-is-a-beautiful-mistake.blogspot.com/

    Czy jest to Wasz debiut?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku chciałybyśmy podziękować za tak długi i szczery komentarz, na który mało kto się decyduje. Oczywiście postaramy się to poprawić. Tak, jest to nasz pierwszy blog.

      Usuń
  21. na spam mam osobną zakładkę, dlatego proszę abyście tam go umieszczały, ponieważ ten pod rozdziałami jest automatycznie usuwany. właściwie co do opinii mogłabym wam napisać dokładnie to samo co @ameliaxoxo
    pozdrawiam c:

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajne bede stalym gosciem w spamie zostawiam linki do moich blogow odwiedzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się dziś wszystkie odwiedzić a następnie skomentować :) -Maya

      Usuń
  23. Jak na prawdę nazywa się Livie Levison?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barbara Palvin ;) -Maya and Liv xx

      Usuń
    2. Boże wiedziałam moje życie straciło sens przez was! NIENAWIDZĘ JEJ

      Usuń
  24. zgadzam się z @ameliaxoxo.. nadgoniłam wszystkie rozdziały i powiem, że blog jest dobry :)
    zapraszam na: human-inflection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Przybyłam tak jak obiecałam ; D
    Super blog. Oczywiście będę czytała, kometowała i już dodałam się do obserwatorów . Rozdział jest super . Czekam na kolejny . Piszecie bardzo ciekawie .

    OdpowiedzUsuń
  26. Ufff, w końcu dogoniłam :))
    Straaaasznie mi się tu spodobało :D
    zaczynając od tego, że postacią Maya'i jest Effy ( skins <3 ) do całego wątku i stylu pisania.
    Podoba mi się, że Maya i Liv się zaprzyjaźniły ;)) Chyba mogę tak to ująć :D
    Niall kocha Liv, Liv kocha Zayn'a.Całkiem fajny trójkącik :D
    http://makethislifeeasier.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. wpadłam dopiero teraz, ale bardzo mi się spodobało :D tylko jestem ciekawa czy Zayn rzeczywiscie odwzajemnia uczucia Liv ;o oby ! oczywiscie dodaje do ulubionych i czekam na dalszy ciag! buziaki :* /

    wishmeyourself.blogspot.com (zapraszam)

    OdpowiedzUsuń
  28. naprawde ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  29. Hahahaha świetne. :D Na pewno zostanę tu dłużej. ;)

    OdpowiedzUsuń