piątek, 28 grudnia 2012

Rozdział pierwszy

Z perspektywy Mai 

 Powoli mijałam korytarze dobrze znanego mi szpitala. Budynek nie różnił się niczym od innych szpitali. Białe ściany, dużo czystych i sterylnych okien. Wszelkie wolne miejsca znajdujące się przy gabinetach były już zajęte. Ściany były w kolorze błękitnym, a sufit pomalowany został białą farbą, zaś podłoga była wykonana z szarych kafelków z odrobiną bieli. Przychodzę tutaj co tydzień w niedzielę i widuję tych samych ludzi, siedzących na tych samych drewnianych ławkach bądź czerwonych, plastikowych krzesłach, przy tych samych dębowych drzwiach, z tym samym napisem. Cotygodniowa rutyna, zdążyłam się już przyzwyczaić i zrozumieć, że tak musi być.
Będąc już przy gabinecie Doktor Levison ujrzałam dobrze znaną mi kobietę. Czerwone włosy i nie przyjemny grymas na twarzy- To znaki szczególne, po których mogłam rozpoznać, że była to pani Craford. Przychodziła tutaj z tego samego powodu co ja. Nie pracowała jej jedna z nerek, czekała tutaj na dializę, którą można było wykonać tylko po zrobieniu kilku badań, a robi się je niestety cały dzień. Usiadłam obok staruszki. Ta tylko uśmiechnęła się na przywitanie, choć dobrze wiem, że nie ucieszyła się z mojego przyjścia. Nie szczególnie za sobą przepadałyśmy. Zdarzyło nam się wiele sprzeczek. Po chwili obok mnie usiadła kolejna starsza kobieta. Miała siwe, krótkie, kręcone włosy, bladą cerę, która została przykryta idealnie dobranym pudrem. Nie poznałam jej, najwidoczniej coraz więcej ludzi choruje na to co ja.
Po dwóch godzinach czekania, kolejka nawet się nie ruszyła. Wciąż się wierciłam nie mogąc usiedzieć w miejscu.
-Kurwa ile można robić te pierdolone badania?! -Krzyknęłam zdenerwowana, na co dwie kobiety siedzące obok spojrzały na mnie z przerażeniem i zaczęły mnie uciszać. Nawet nie zwróciłam na nie uwagi.
Nagle z gabinetu wyszła jakaś blond włosa dziewczyna.
-Tak jest zawsze -Powiedziała ze słodkim uśmiechem. Zdenerwowała mnie. Przychodzę tutaj co tydzień, przez dziesięć lat, a nagle nie wiadomo skąd przychodzi jakaś dziewczyna i mądrzy mi się tutaj jakaś słodziutka paniusia? No kurwa, coś chyba jest tutaj nie tak...
-Wiem? Przychodzę tutaj od dziesięciu lat i orientuje się w tych sprawach -Powiedziałam podirytowana. Wstałam chcąc wyjść na papierosa. Nie można mi palić, dobrze o tym wiem. Na codzień tego nie robię, tylko jak ktoś mnie wkurzy lub jest mi po prostu smutno. Wyszłam przed wielki budynek. Chciałam już wyjmować paczkę z papierosami, ale ktoś złapał mnie za ramię. Szybko się odwróciłam chcąc dowiedzieć się kto to zrobił.
 -Co ty wyprawiasz? -Krzyknęłam wyjmując paczkę. Wyciągnęłam jednego papierosa, wzięłam go do buzi, zaciągnęłam się a po chwili cały wypuściłam dym na znienawidzoną prze ze mnie twarz. Była to wcześniej spotkana dziewczyna, która tak przemądrzała się mówiąc, że w tym szpitalu zawsze są takie kolejki. Po jej minie widziałam, że nie jest za bardzo zadowolona..
-Masz jedną nerkę a... -Nawet nie dokończyła swojego zdania, chyba wreszcie zrozumiała, że nie obchodzi mnie jej zdanie, nareszcie. -Zresztą nie ważne, rób co tam się tobie podoba, ale nie odbieraj miejsca tym, którzy chcą jeszcze pożyć na tym świecie
-To chciałaś mi powiedzieć? Już słyszałam to od wielu ludzi. Mogła się już nie wysilać i dać sobie z tym spokój- Odpowiedziałam ze złością. Kolejna osoba, która wpierdala się w nie swoje sprawy. Niech zajmie się swoim, zapewne cudownym życiem księżniczki.
-Nie, nie po to tu przyszłam. Moja mama kazała mi się tobą zająć. Dziś będziesz miała inne badania niż dotychczas i obiecałam, że w czasie ich przebiegania nie będziesz wychodziła zapalić jak teraz. Mam nadzieję, że mi w tym pomożesz -Powiedziała dużo spokojniej niż wcześniej. Kiwnęłam tylko głową i rzuciłam papierosa na ziemię po chwili zadeptując go butem- Jestem Liv- Mruknęła z uśmiechem podając mi rękę. Zirytowało mnie to, ale nie chciałam utrudniać pracy mojej pani doktor, bo to dzięki niej jeszcze chodzę po tym świecie, poza tym im prędzej zrobię te głupie badania tym szybciej wrócę do domu. Wyjęłam z tylnej kieszeni spodni listek gumy, który od razu po wyjęciu włożyłam do ust.
-Maya- Odpowiedziałam mierząc ją wzrokiem. Uśmiechnęłam się. Nie przepadałam za tą dziewczyną, ale musiałam spędzić z nią cały dzień.

Od autorek: Przepraszamy, że rozdział jest taki krótki, ale chodziło o to żeby napisać ogółem o co chodzi w opowiadaniu, m.in. to jak Liv poznała się z Mayą, czy, że Maya ma jedną pracując nerkę. Rozdziały będą pojawiać się w tylko w weekandy. Miłego czytania :)

39 komentarzy:

  1. ciekawie sie zapowiada:) czekam na nastepny rozdzial. genialnie piszesz^^ zapraszam do siebie http://ifindyourlips.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pierwszy rozdział, z niecierpliwością czekam na pierwszy.
    Zapraszam do siebie, może skomentujesz?
    http://i-will-love-you-to-the-end.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział ; )Zapowiada się bardzo ciekawie ;D
    Do następnego ; *

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie się zapowiada :D
    Zajrzyj, jak ci się spodoba, dodaj do obserwatorów, bo narazie nie za dobrze mi z tym idzie...
    http://outoftouchoutoflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie się zapowiada ;D Możecie powiedzieć mi jak nazywa się ta dziewczyna z gifów, bo już ją kiedyś szukałam i nie mogłam znaleźć. Byłabym bardzo wdzięczna ;) Będę tu częściej wpadać, zapraszam do mnie mam nadzieje, że wpadniecie i wyrazicie swoją opinię na temat opowiadanie ;D
    x1dforevernumber1x.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się naprawdę ciekawie ; ) Jestem ciekawa jak potoczą się losy Mai ; )
    wiec dodawaj szybko następny rozdział ; )
    Pozdrawiam i życzę weny ; *
    +zapraszam do mnie na 3 rozdział ; ) http://my-life-is-also-your-life.blogspot.com/
    Liczę że wpadniesz i zostawisz cos po sobie ; )
    + dodaje do obserwowanych ; ) liczę na rewanż ; *

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaczyna się bardzo fajnie :) Ciekawy rozdział. Czekam na następny :) Zaczynam obserwować tego bloga :D
    Weny życzę i pozdrawiam xx

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie powiem, że ciekawie się zapowiada :) Czekam z niecierpliwością na nexta xx

    + dodaje do obserwowanych ;) liczę na rewanż :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie się zapowiada.. czekam na nn ;**
    Oczywiście zaczynam obserwować waszego bloga.. ;^^
    Pozdrawiam ;DD

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie, że łudząco podobny do zaczynającego się bloga www.sick-mad-sad.blogspot.com i innych blogów, które powstały od tych dziewczyn. Jak kreatywnie ! :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żartujesz sobie? Wraz z Liv starałyśmy się jak w jak największym stopniu zrobić coś innego. Coś czego nie ma żaden blog. Bo chyba jedna pracująca nerka dla jednej z bohaterek to nie jest coś często spotykanego na blogach :) Zresztą... Może mi teraz powiesz co skopiowałam od www.sick-mad-sad.blogspot.com? Nawet nie przeczytałam ich prologu czego nie można nazwać prologiem bo tak się jego nie pisze:) No powiedz mi, co skopiowałam, czemu zarzucasz mi nie kreatywność :)

      Usuń
    2. zajrzałam tu przez przypadek. może blog nie jest podobny do nas jednak nie możesz zarzucić mi tego, że mój prolog nie jest prologiem. prolog może być fragmentem wyjętym z książki, czego ja nie mogę zrobić, gdyż nie mam jeszcze jej napisanej lub po prostu wstępem do opowiadania. to, że ty piszesz krótko to już nie moja wina.
      ale najwyraźniej mój "prolog" który twoim zdaniem nim nie jest ma 136 komentarzy i 101 obserwujących. szkoda, że twój wspaniały prolog, który jest zapewne prologiem ma tylko 11 teraz z moim 12 komentarz i tylko osiem obserwujących to już nie moja wina. pozdrawiam Elle i Fleur.

      Usuń
    3. przepraszam, że się wtrącam, ale czytałam wszystkie blogi dziewczyn z sick-mad-sad.blogspot.com i nie zgodzę się z tobą, gdyż Liv i Maya z tego bloga nikogo nie skopiowały, historia jest zupełnie inna, to że jest jedna z bohaterek o niczym nie świadczy gdyż jest ona bardzo popularna, więc szczerze mówiąc nie wiem co ci nie pasuję, dziewczyny bardzo podoba mi się, wasz blog, dodaje do obserwatorów i zapraszam do nas na http://live-truth-love.blogspot.com, xx - Molly

      Usuń
    4. Dokładnie to samo chciałam napisać co 'useless' , ponownie : gratuluję kreatywności i pomysłowości ;)
      żeby nie było,że nie umiem uzasadnić tego czemu tak uważam.
      1. Podobny link bloga, one w każdych swoich opowiadaniach miały takie składające się z trzech cech charakteru.
      2. W każdych ich opowiadaniach w emblemacie pojawiały się podobizny głównych bohaterek co również można zauważyć u Was/Ciebie.
      3. Próbowanie na siłę pisać takim samym stylem jak autorki tamtego bloga.
      4. Maya - prawdziwa aktorka była bohaterką drugiego opowiadania tamtych dziewczyn.
      5. Sytuacja w szpitalu, co z tego,że problem nerki, który nie pokazany jest w innych opowiadaniach. Sam fakt,że większość będzie odbywała się w szpitalu (tak samo jak na sick-mad-sad) to już coś znaczy.
      No i wracając, skoro miałaś taki pomysł na bloga by zrobić coś innego, czemu nie założyłaś go wcześniej tylko dzień po dziewczynach? Piszesz : 'nawet nie przeczytałam ich prologu [...] ' w takim razie na jakiej podstawie śmiesz twierdzić,że prolog pisze się inaczej skoro nawet go nie przeczytałaś? Dziwne, no ale może to ja jestem głupia.
      Dziękuje, tyle z mojej strony, pozdrawiam :)

      Usuń
    5. @Elle Fleur Ja nie miałam zamiaru pisać prologu gdyż tego najzwyczajniej nie potrafię. Zaś prolog jest to jakiś urywek ważnej części całego opowiadania, który z każdym rozdziałem ma się powoli wyjaśniać :) A u was tego nie ma. Zaczęłyście od tego, że Fleur maluje włosy Zaynowi, do zakładu przyjeżdża Elle. Nic do wyjaśnia, czyż nie? Więc ten post nie powinien nazywać się "Prolog".

      Usuń
    6. @live, truth, love my nie wypowiedziałyśmy się na temat bloga, tylko na temat tego, że oceniła nasz prolog, którego niby nie przeczytała, a jak się okazuje przeczytała.
      @Liv and Maya prolog ma na celu wprowadzenie czytelnika w to co się będzie działo w opowiadaniu. u nas jest to pokazanie :
      -Fleur - głównej bohaterki, która opowiada o jej relacjach ze znajomymi i o tym co się dzieje w szpitalu (chodzi o częste farbowanie włosów co jest spowodowane nudą) oraz pokazaniu tego, że coś łączy ją z Zaynem i Chuckiem
      -pokazanie nowo przybyłej postaci czyli w tym przypadku Elle, która zapłakana przyjeżdża do szpitala - moim zdaniem coś to w nosi, gdyż interesujemy się tym dlaczego pojawiła się w nim.
      - pokazanie też Louisa, który będzie ważną postacią oraz Nialla, który też okaże się ważny
      -pokazał pacjentów, których u nas będzie dużo
      prolog może być fragmentem z książki lub wprowadzeniem. my wprowadziliśmy czytelnika do tego co się dzieje.

      Usuń
    7. @Elle Fleur Przeczytałam go dopiero po tym, jak ktoś napisał, że ściągnęłyśmy od was fabułę. Nie oceniałabym go przecież jak bym go nie przeczytała.
      -Ja jako czytelnik nie poczułam tej chęci dowiedzenia dlaczego Elle przyjechała zapłakana czy inne informacje, które podałyście w komentarzu wyżej. Tak szczerze mówiąc każdy pisarz prolog rozumie inaczej, najwidoczniej my też, ale tu nie chodzi o to. Ktoś zarzucił nam plagiat waszego blogu co jest bezpodstawne :/

      Usuń
    8. do @Elle Fleur wiemy, że nie wypowiedziałyście się na temat bloga, ale my zwracałyśmy się do useless, tylko wasz komentarz nie był jeszcze zaakceptowany, a dalej nie chcę się wtrącać ale powiem tylko że oba opowiadania mnie zainteresowały i prolog na sick mad and sad i pierwszy rozdział tutaj - effy

      Usuń
  11. Świetne czekam na następny. < 3

    OdpowiedzUsuń
  12. Super się zaczyna ;). I z pewnością będę czytać.
    I zapraszam na mojego bloga o One Direction
    we-and-1d.blogspot.com
    Mam nadzieję, że Ci się spodoba ;)
    I jeszcze raz się powtórzę suuuperr!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. świenty! a jeśli mogę wiedzieć to powiesz mi skąd wzięłaś zdjęcia i gify "Mai"?

    OdpowiedzUsuń
  14. czekam na następny! bardzo mi się podoba, będę wpadała częściej. jeżeli znajdziesz czas to zapraszam także do mnie : http://one-opowiadanie-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Powiem Wam, że bardzo ciekawie się zaczyna :D Jedna nerka to temat, z którym nie spotkałam się jeszcze a żadnym blogu ;) Bardzo się cieszę, że tematyka nie jest przesłodzona, jak w większości opowiadań, a które się do tej pory natknęłam :3
    Obserwuję i czekam na kolejny rozdział *_*

    +zapraszam na mojego bloga :) hate-your-perfection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. zapowiada się bardzo fajne opowiadanie! <3
    Nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów;)
    Blog jest wprost genialny♥ Mam nadzieję że szybko pojawi się kolejny rozdział; ))
    Zapraszam także do mnie:
    http://hello-in-my-world.blogspot.com/
    Bardzo mi na tym zależy:*

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześwietny blog, na pewno będę tu częstym gościem !
    PS. nie rozumiem o co chodzi @useless. przecież to całkiem inna tematyka! tyle ze jest szpital...

    OdpowiedzUsuń
  18. nie martw się, że porównują twój blog do tego z www.sick-mad-sad.blogspot.com. ja też dostałam zarzuty ściągania od ich innego bloga http://beautiful-famous-and-rich.blogspot.com olej to i pisz dalej, bo zapowiada się naprawdę ciekawie. Co do tego jak powinien wyglądać prolog całkowicie się zgadzam : "Zaś prolog jest to jakiś urywek ważnej części całego opowiadania, który z każdym rozdziałem ma się powoli wyjaśniać" - prawda, najczystsza prawda. ;) dobrze, że zaczęłaś od pierwszego rozdziału i z czystym sercem przyznajesz się ze nie umiesz pisać prologu, nic nie szkodzi. Pierwszy rozdział boski, chce następny ! <3 \
    Przy okazji chciałam Cię zaprosić na 3 rozdział na http://forget-what-it-was.blogspot.com/ xx :) OBSERWUJĘ

    OdpowiedzUsuń
  19. http://sick-me-heart.blogspot.com/ - Zapraszam .
    Cudowne to . : *

    OdpowiedzUsuń
  20. kiedy następny ?

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczny początek.! < 3
    Czekam niecierpliwie na kolejne rozdziały ; ****

    http://xxstereoheartsxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Weszłam na tego bloga z zamiarem typu "niech będzie. wejdę, odwalę komentarz i wyjdę." Dlaczego tak? Z prostej przyczyny. Zostawiłyście mi spam pod rozdziałem, czego nie znoszę. Zdziwilam się, gdy zobaczyłam to jeszcze w spamowniku, dlaczego nie można było tylko tam zostawić "reklamy"? Regularnie sprawdzam bloga, bez obaw, to tak na przyszłość :)
    No, a teraz przejdę dalej. Zaciekawiłaś mnie tematyką. Nie czytałam jeszcze nigdy o tym, by któraś bohaterka chorowała na niedoczynność nerki (wybacz jesli coś pomyliłam, ale jest 24). Intuicja podpowiada mi, że z tego może powstać niezłe opowiadanie.
    Zauważyłam, że wywiązała się dyskusja na temat kopiowania. Zwykle nie wtrącam się, bo czasami bywam zbyt impulsywna i niestety mogę kogoś urazić, ale teraz nie mam na celu niczego takiego.
    Już pomijając całą dyskusję na temat tego, jak powinien wyglądać prolog, bo każdy widzi to inaczej i nie zmienimy swoich przekonań ;)
    Zdziwiłam się, że ktoś podejrzał, a wręcz oskarżył was o kopiowanie opowiadania dziewczyn, które swoją drogą lubię i szanuję.
    Ja nie zauważyłam tutaj żadnych objaw kopii. Co z tego, że bohaterka się powtórzyła? Błagam, przecież są setki blogów. Nie sposób jest by na każdym z nich byli inni bohaterowie. Zawsze coś się powtórzy, szczególnie jeśli ktoś chciałby zamieszczać gify i tak jak mówię, upodobania zakładającego bloga.
    Szpital. Nie rozumiem w czym problem, zwykły szpital, żaden psychiatryczny, ponadto wątpię, żeby cała akcja skupiała się tam, a nawet jesli to co z tego. U dziewczyn mowa jest o psychiatryku i ludziach chorych psychicznie. Rozumiem, gdyby mowa była o czymś na tle psychicznym można byłoby polemizować, chociaż i tak nie widze sensu, bo często chodzi o przekaz opowiadania - borykanie się z chorobą.
    Na tym chyba zakończę moją wypowiedź. Poczułam potrzebe wyrażenia opinii na zaistniały temat, bo oskarżenie wydalo mi się wręcz absurdalne i tyle. Istnieje granica , dość istotna pomiędzy kopią a niewielkim podobieństwem, ktora tu nawet nie miała jak być przekroczona.
    Okay, to już napisalam poemat. Proszę o informowanie mnie albo na blogu (scars-future.blogspot.com), albo na gg (28983763)
    Pozdrawiam i życzę weny :) Nie przejmujcie sie też bezpodstawnymi hejtami ;)
    Desire

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za taki długi i szczerzy komentarz. Na wstępie chciałabym przeprosić za mój spam pod twoim rozdziałem. Najwidoczniej musiałam nie zauważyć zakładki spam, no ale już się nie będę tłumaczyć, moja wina :/
      Przejdę od razu do tego kopiowania. Starałam się aby mój blog był w jak największym stopniu oryginalny. Może i wzięłam jedną bohaterkę z jednego z blogów Elle i Fleur, no ale znałam ją już wcześniej, bo przecież nie tylko one oglądają skinsów. Nie będę sie już tłumaczyć bo to nie ma sensu. Każdy uważa co innego, ja uważam, że fabuła mojego i Liv bloga nie jest w żadnym stopniu skopiowana od sick-mad-sad :/
      Dziękuję za szczerą opinię :) - Maya xx

      Usuń
  23. Bardzo fajny rozdział, zaciekawił mnie zdecydowanie będę czytać dalej. ;)

    OdpowiedzUsuń